Tag Archives: clyde drexler

Clyde Drexler

Clyde Drexler

Fun Fact: Choć Clyde Drexler był jednym z najbardziej niesamowitych ligowych lotników z lat 80 i 90, to w Konkursach Wsadów nigdy nie dokonał niczego pamiętnego. Nie żeby nie próbował – w Slam Dunk Contest wystartował aż 5 razy, co – razem z Dominique’iem Wilkinsem – czyni go rekordzistą pod tym względem. Poniższe wideo prezentuje jego najlepszy występ w ramach tych zawodów – w 1989 roku zajął drugie miejsce ustępując tylko Kenny’emu „Sky” Walkerowi (ale nawet wtedy rozczarował, pudłując dwa pierwsze dunki finałowe i rezygnując z trzeciej próby nie mając już szansy na zwycięstwo).

Gracja Drexlera jest tu doskonale widoczna, ale to, co porywało wszystkich w meczach, nie robiło wrażenia na sędziach SDC. Poza wsadowym wicemistrzostwem sprzed 28 lat, konkursowy dorobek Szybowca to przedostatnie miejsce w 1984, ostatnie w 1985, czwarte w 1987 i trzecie w 1988. Tendencja była wznosząca, ale jak na takiego profesora w umieszczaniu piłki w koszu z góry – czegoś tu brakuje. Może po prostu odrobiny złych manier, które musi posiadać każdy showman.

W tej sytuacji największym pozameczowym dunkowym wyczynem Drexlera jest zwycięstwo w nietypowym konkursie zorganizowanym przez Portland Trail Blazers przy okazji rozgrywanego na świeżym powietrzu meczu pokazowego w sierpniu 1989. Po każdej rundzie wsadów organizatorzy podwyższali obręcz. The Glide jako jedyny zapakował do kosza umieszczonego na wysokości 354 centymetrów (drugie miejsce zajął nikt inny jak Jerome Kersey, zaliczając jako ostatnią wysokość 350 centymetrów).

Otagowane

Clyde Drexler

Clyde Drexler

Fun Fact: Poniższa infografika niezmiennie sprawia, że gotuje mi się ta część mojego mózgu odpowiedzialna za ogarnianie alternatywnych wersji rzeczywistości. Wiele razy fantazjowano co by było, gdyby Portland Trail Blazers wzięli z numerem drugim Draftu 1984 Michaela Jordana i stworzyli najbardziej majestatyczny w powietrzu duet wszech czasów z nim i Clyde’em Drexlerem. Zdecydowanie za mało fantazjuje się na temat tego co by było, gdyby taki duet zmontowano w Chicago – przeznaczenia które – jak widać – Bulls spieprzyli w tym samym stopniu co Blazers:

blazebulls

Edit: Zapomniałem zaznaczyć, że Clyde jest shooting guardem w moim All-Time Favorite 2nd Team. Dobra wiadomość dla niego, to że w niej nie będzie musiał dzielić się piłką z Jordanem.

Otagowane ,

Fuckin’ Look At This Photograph: Uziemieni

Oto bez wątpienia najbardziej przyziemne zdjęcie „Jego Powietrzności” i „Szybowca” w historii. To także laurka dla pierwszych finałów NBA jakie śledziłem w swoim życiu. Mam nadzieję, że tegoroczne, moje dwudzieste trzecie (choć tak między nami: niepełne… w latach 2000-2003 trochę oszukiwałem…) zakończą się bardziej po mojej myśli niż tamte pierwsze… #goblazers #gospurs

Otagowane , ,

Najlepsze swetry i koszule z odwrotu kart Skybox

Wczorajszy post i komentarz pod jego zajawką na Facebooku przypomniało mi jaką kopalnią unikatowych zdjęć są odwroty kart firmy Skybox z pierwszej połowy lat 90. Moja ulubiona seria to pierwsza odsłona rocznika 91-92 za genialne akcenty w postaci swetrów Billa Cosby’ego i koszul, na których działo się więcej niż na trykocie Houston Rockets po przeprojektowaniu w 1995 roku.

Choć pierwotnie miał to być materiał na 10 osobnych wpisów, uznałem, że lepszym hołdem dla swetrów i koszul z odwrotu kart Skyboxa będzie podejście bardziej zbiorcze (choć nie wyczerpujące tematu). Oto jego bohaterowie:

Terry Porter i jego sweter

Terry Porter

Kendall Gill i jego koszula

Kendall Gill

Charles Barkley i jego koszula

Charles Barkley

Clyde Drexler i jego sweter

Clyde Drexler

Tod Murphy i jego sweter (bonus: golf)

Tod Murphy

Ricky Pierce i jego koszula

Ricky Pierce

Brad Daugherty i jego koszula

Brad Daugherty

John Stockton i jego… cóż, to raczej bluza a nie sweter, ale nie mogłem się powstrzymać..

John Stockton

Tyron Corbin i jego koszula

Tyrone Corbin

Sweter i jego Bernard King

Bernard King

Otagowane , , , , , , , , , ,

4 najciekawsze transfery z udziałem Clyde’a Drexlera, które nie doszły do skutku

Clyde The Glide

Przejrzałem dzisiaj drugi numer „Magic Basketball” i zszokowały mnie dwie rzeczy. Pierwsza to absolutny bełkot jaki był głównym składnikiem wydrukowanych w tamtym numerze (zawierającym skarb kibica na sezon 94/95) tekstów. O ile się nie mylę, były to spolszczone wersje artykułów autorstwa amerykańskich dziennikarzy, a tłumaczył je chyba mniej zdolny brat Google Translate. Makabra. Dobrze, że byłem wtedy szczylem zbyt podnieconym magazynem o NBA, żeby zwracać na to uwagę, bo inaczej teksty o koszykówce uważałbym do dziś za coś straszniejszego od Czarnego Luda i tego numeru Batmana, w którym spotkał demona w prześcieradle polującego na archeologów, którzy naruszyli miejsce jego spoczynku. Druga rzecz, która mnie zszokowała, to wyłowiona z tego bełkotu informacja, że przed sezonem Portland Trail Blazers chcieli oddać Clyde’a Drexlera do Miami Heat, co, jak ujawnił dalszy reasearch, okazało się jednym z powodów tego, że The Glide ostatecznie sam zażądał transferu, co skończyło się wymianą z Rockets i wszystkim tym o czym pisałem, gdy niedawno wrzucałem na bloga kartę Drexlera. Dalszy research ujawnił także, że nie były to jedyne transferowe spekulacje, których centralną postacią był Clyde. Oto 4 najbardziej pobudzające wyobraźnię.

4. Clyde Drexler przechodzi do Miami Heat za Harolda Minera

Choć władze Portland wypierały się negocjowania takiej umowy, to, jak donosili dziennikarze podczas offseason A.D. 1994, poszło o to, że władze Miami Heat wyparły się 9 milionów dolarów, które Drexler miał zarobić w ostatnim roku swojego kontraktu (który do sezonu 95/96 płacił mu średnio po 1,3 miliona). Właśnie to handlowanie ze słabymi Heat tak rozzłościło Drexlera. Ciekawe jak się czuł Harold Miner, który z niespełnionego następcy Jordana został zdegradowany do niespełnionego następcy Drexlera?

3. Clyde Drexler przechodzi do Seatlle Supersonics za Kendalla Gilla

Plotka z sezonu 94/95, która była jedną z najpoważniejszych prób zadośćuczynienia zwerbalizowanej już prośby Drexlera o transfer i szansy na grę w dobrym klubie. Była to też szansa, żeby George Karl mógł się wreszcie pozbyć skłóconego z nim Gilla. Ostatecznie ten deal upadł i The Glide poszedł do Rockets. Czy razem z Kempem i Paytonem też zdobyłby swoje pierwsze mistrzostwo? Mogę się założyć, że takie gdybanie było powodem tego, że Shawn Kemp zapomniał o prezerwatywie przynajmniej raz.

2. Clyde Drexler przechodzi do New York Knicks razem z Jeromem Kerseyem za Pata Cummingsa i Jona Koncaka

Co tam Clyde Drexler w moich Knicks – Jerome Kersey w moich Knicks! Ten projekt trade’u był dość skomplikowany i w zasadzie niezbyt precyzyjny, co mogło być główną przyczyną, że w fazie projektu pozostał. W 1987 roku, kiedy Trail Blazers mimo wielu utalentowanych zawodników zawodzili a mniej więcej połowa składu (w tym Drexler) otwarcie wyrażała niezadowolenie z podziału boiskowych ról, pojawił się pomysł przemeblowania składu. Ekipa remontowa miała dotrzeć z Nowego Jorku i składać się z podstarzałego majstra od niezłej ofensywnej gry na pozycji power forwarda, Pata Cummingsa i młodego eksperta od zbiórek, bloków i bycia koszykarzem, który faktycznie wygląda jak młody robol z ekipy remontowej, Jona Koncaka. Problem polegał na tym, że wcześniej Knicks musieliby zaaranżować wymianę z Hawks, którym w zamian za Koncaka oferowali Billa Cartwrighta. W jednym ze scenariuszy ostatecznego dealu, jego częścią był także patron tego bloga. Można się dziwić, że Blazers rozważali w ogóle wymianę swojej gwiazdy za dwóch średnich podkoszowców, z których jeden wyglądał tak…

Pat Cummings

…ale Drexler był wtedy skłócony z managementem i w końcu kiedyś woleli Sama Bowie od Michaela Jordana – Koncak zamiast Drexlera brzmi przy tym jak rozsądny deal. The Glide i Patrick Ewing w jednej drużynie? To byłby jeden z najbardziej ekscytujących tandemów. A także jeden z najbardziej zakompleksionych. Mało było bowiem gwiazd, które w najważniejszych momentach kariery zostały bardziej upokorzone przez swoich największych bezpośrednich rywali niż Drexler przez Jordana w 1992 i Ewing przez Olajuwona w 1994. Choć może w duecie mogliby pomóc sobie nawzajem w walce z mającymi nadejść demonami. Tak czy siak – JEROME KERSEY W KNICKS! Ten blog byłby dużo fajniejszy.

1. Clyde Drexler przechodzi do Houston Rockets razem z numerem 2 w drafcie 1984 za Ralpha Sampsona

Mind=blown. W głowie mi się kręci gdy pomyślę o konsekwencjach tej wymiany. Kogo wzięliby w drafcie 1984 Rockets gdyby mieli pierwsze dwa wybory? Oczywiście z jedynką, Akeema Olajuwona, który wypełniłby lukę po zapowiadającym się na gwiazdę pierwszej wielkości Ralphie Sampsonie – ale z dwójką? Jordana mimo iż mieli już Drexlera? Drexler mógłby przecież grać na skrzydle… Jordan, Drexler, Olajuwon – Mother Of Big Threes… A może wykorzystaliby drugi wybór na kogoś, kto zaspokoiłby potrzeby na pozycji skrzydłowego, czyli Charlesa Barkleya? Drexler, Barkley, Olajuwon… Młodzi? Bez pidżam?

Houston Rockets

Oczywiście skoro mieli Ralpha Sampsona i mimo wszystko wzięli Olajuwona stawiając na koncept dwóch wież, mogli też powtórzyć błąd Blazers i ze swoim numerem drugim wziąć Sama Bowie. Jedno jest pewne – niezależnie od wszystkiego Blazers w 1984 roku musieli skończyć z kontuzjogennym centrem w składzie.

Otagowane , , , , , , ,

Clyde Drexler

Clyde Drexler

Fun Fact: Spośród wszystkich kart, które w drugiej połowie lat 90. można było kupić w polskich kioskach, największy sentyment mam zdecydowanie do insertu „Professor Dunk” z serii 1995-96 Upper Deck Collector’s Choice. A spośród kart w tym insercie chyba najbardziej lubiłem powyższy kartonik Drexlera, głównie dlatego, że przypominał mi o finałach z 1995 roku. Tamte finały mają szczególne miejsce w moim sercu, bo pierwszy raz poczułem jak to jest kibicować mistrzowi. Moje wcześniejsze finały kończyły się porażkami drużyn, za które na ostatniej prostej trzymałem kciuki, tak samo zresztą jak prawie wszystkie kolejne. Na 21 finałów jakich byłem świadkiem, finalista z którym sympatyzowałem tryumfował tylko 4 razy (Rockets nad Magic w 1995, Pistons nad Lakers w 2004, Celtics nad Lakers w 2008 i Mavericks nad Heat w 2011). Jednak wspólne rozdziewiczenie moje i Clyde’a Drexlera było najsłodsze.

W ramach bonusu – zbiór najlepszych wykładów profesora The Glide’a z Dunk University:

Otagowane