Fun Fact: Frank był zmiennikiem Kevina Johnsona w ich pamiętnym sezonie 92/93, osobą, bez której awans do Finału nie byłby być może niemożliwy, ale na pewno trudniejszy i to nie tylko dlatego, iż zgodnie z jego ksywą, „Fourth Quarter Frank”, wielokrotnie pomagał przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Suns w ostatnich kwartach ale też dlatego, że był podobno przyzwoitką Charlesa Barkleya i pilnował, żeby nie wpadał w zbyt poważne tarapaty. Był także jego osobistym fryzjerem. A najlepsza w tym wszystkim jest historia o tym jak Frank Johnson zdobył miejsce w wicemistrzowskim składzie Słońc pomimo iż został zwolniony tuż przed rozpoczęciem gier przedsezonowych w 1992 roku. Otóż zaraz po tym jak wysłano Franka do domu zwolniło się miejsce w rotacji guardów gdy KJ doznał kontuzji pachwiny na treningu pomagając wstać z parkietu Oliverowi Millerowi. Serio.
Morał z tego taki, że każdą historię ze świata NBA można zamienić w dowcip o tuszy Olivera Millera a czasem nawet w ogóle nie trzeba się starać.