Tag Archives: anfernee hardaway

Anfernee Hardaway (i powrót Magic Basketball)

Anfernee Hardaway

Fun Fact: Trochę mi głupio. Po 19 latach przerwy (a 25 lat od debiutu) powraca magazyn „Magic Basketball”, bez którego przecież zapewne nie byłoby tego bloga, a ja piszę o tym dopiero teraz… Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że jako (fanfary) wiceredaktor naczelny trochę przy tym wskrzeszeniu pomagałem, co z miejsca ląduje na szczycie listy moich najlepszych wymówek na okoliczność kolejnej przerwy w dostawie bloga. Jeśli jednak śledzicie MMJK na Facebooku (lub samo Magic Basketball), wiecie o tym wielkim comebacku już od dawna.

Tydzień temu powrót MB stał się faktem, bo światło dzienne ujrzał dostępny tylko w wersji cyfrowej numer zerowy – darmowa próbka tego, co czeka nas w czerwcu, gdy wyjdzie pełnowymiarowa wersja drukowana. Wyszło nam tego w przeliczeniu na papier około 30 stron, więc jest co czytać. Wśród tekstów zerówkowych jest m.in. mój felieton dotyczący żądań transferowych, mam nadzieję że udany.

Żeby przeczytać Magic Basketball 0/2019, trzeba ściągnąć aplikację – o stąd (na komórce link rozpozna Wasz system a na komputerze po prostu przeniesie na stronę internetową MB, gdzie można np. zamówić już pierwszy numer). Życzę miłej lektury…

…i przechodzę do tradycyjnej części posta, w której nawiązuję do karty użytej jako ilustracji. To oczywiście karta z Magic Basketball (uprzedzę ewentualne pytania i powiem, że nie wiem czy będziemy robić własne karty – czas i pieniądz pokaże), ale nie jest to jedyne a propos. To bowiem także karta Anfernee Hardawaya, którego zdjęcie znajdziecie w zerówce przy wstępniaku. To także nawiązanie do jeszcze jednego ujęcia tematu… Oto bowiem miałem wspomnieć, że nowy Magic Basketball to taki Magic Basketball na miarę czasów, bo wersja cyfrowa, World Wide Web i w ogóle, po czym uświadomiłem sobie, że przecież gdy rozstawaliśmy się z magazynem, żyliśmy już w całkiem nowoczesnych czasach – a dorobek reklamowy Penny’ego to dokumentuje:

Otagowane ,

Anfernee Hardaway

Anfernee Hardaway

Fun Fact: Z okazji kolejnej na blogu rysunkowej karty, postanowiłem powalczyć o piątkę złożoną z graczy z lat 90. mających ksywy związane z pieniędzmi (korzystam z bazy ksyw na Basketball-Reference):

PG – Greg „G-Money” Anthony

SG – Anfernee „Penny” Hardaway

SF – Glen „G-Money” Rice

PF – Grant „G-Money” Hill ¯\_(ツ)_/¯

C – Bill „Dollar Bill” Cartwright

6th Man – Benoit Benjamin (ksywę ma niby Big Ben, ale „Benjamin” to w amerykańskim slangu określenie banknotu studolarowego)

No dobra, przyznaję, trochę czerstwa ta piątka.

Ale nie bardziej czerstwa niż żarty polegające na ściąganiu koledze spodni.

 

Otagowane ,

Anfernee Hardaway

Anfernee Hardaway

Fun Fact: Gdy myślę o najlepszych akcjach Penny’ego Hardawaya, to do głowy przychodzi mi podanie tyłem nad ramieniem w trakcie robinsonady w pole trzech sekund Knicks, poster z Patrickiem Ewingiem i asysta pod ręką – w stylu riderowego „shot of the decade” – przez pół boiska. Zupełnie przez te wszystkie lata zapomniałem o poniższym zagraniu (a może nigdy wcześniej go nie widziałem?), które od dziś dołącza do mojego panteonu zagrań Penny’ego:

Otagowane ,

Anfernee Hardaway

Anfernee Hardaway

Fun Fact: Obejrzałem sobie niedawno filmik z 10 najlepszymi akcjami Penny’ego Hardawaya z czasów Magic (jakby po odejściu z Magic miał jakieś dobre akcje)…

Dunk nad Ewingiem powinien być na drugim miejscu, ale cóż – gdyby życie było sprawiedliwe w każdym aspekcie, to koszulka Penny’ego wisiałaby pod kopułą hali w Orlando.

Swoją drogą ciekawe czy Magic w końcu zastrzegą jakiś numer – póki co wszyscy gracze, którzy wydawali się pewniakami do tego zaszczytu albo, jak Penny albo Grant Hill, nie wypalają, albo, jak Shaq czy Dwight i w mniejszym stopniu ale jednak T-Mac, zrażają do siebie wszystkich. Może gdyby Nick Anderson nie spieprzył tych czterech osobistych…

Otagowane ,

Anfernee Hardaway

Penny Hardaway

Fun Fact: Moje niezbyt szeroko zakrojone badania wykazały, że Penny Hardaway był w latach 90. ulubionym koszykarzem wszystkich tych, którzy dziś zupełnie nie interesują się NBA.

Otagowane ,