Donyell Marshall

Donyell Marshall

Fun Fact: Dziś krótka (i odgrzewana, bo to zredagowany tekst opublikowany kiedyś na serwisie Z Krainy NBA) historia, równie krótkiego czasu, gdy Leśne Wilki były drużyną z Nowego Orleanu.

Dziś ma Pelikany, nie tak dawno temu miał Szerszenie, a w latach 70. Nowy Orlean był domem Jazzmanów. To jednak nie wyczerpuje tematu zawodowych drużyn koszykarskich w stolicy stanu Luizjana, bo przez miesiąc byli jeszcze New Orleans Timberwolves, czy też raczej New Orleans Rhythm.

Rhythm i Angels były dwiema nazwami, które znajdowały się na szczycie potencjalnych nowych nazw dla drużyny z Nowego Orleanu, która przez pięć poprzednich sezonów korzystała z nazwy nawiązującej do rdzennego mieszkańca rejonu Minneapolis, wilka szarego. Nigdy jednak nie podjęto ostatecznej decyzji w tej sprawie, bo Luizjana swoją nową drużynę NBA posiadała ledwie przez 30 dni.

Dziś mało kto pamięta o nieudanych przenosinach wciąż raczkującego klubu z Minnesoty na południe USA, ale między 23 maja a 21 czerwca 1994 roku były one przyklepane.

Mimo wszystko pewną nadgorliwością było to, że wybrany z numerem 4 w Drafcie 1994 Donyell Marshall, mówił w wywiadach, jak bardzo cieszy się, iż jego nowy klub przenosi się z nieciekawego i lodowato zimnego stanu do pięknego Nowego Orleanu.

Dziennikarze rozpisywali się o tym, jak to Wolves dołączają do listy sportowych strat Minneapolis obok Lakers i North Stars z NHL. Ówcześni właściciele klubu, którzy ledwie w 1989 roku wzięli udział w ekspansji NBA – Marv Wolfenson i Harvey Ratner – mieli prawie 80 milionów dolarów długu związanego z hipoteką nowej hali, Target Center. Ponieważ nie znaleźli nikogo, kto spłaciłby go za nich, postanowili sprzedać klub. Nie pomogła decyzja miasta, które chciało wspomóc biznesmenów 48 milionami, ani promocja wynikająca z organizacji All-Star Game w Minneapolis. Choć byli podobno chętni aby kupić drużynę i pozostawić ją w stanie Minnesota, to żaden z nich – w tym grupa składająca się m.in. z Magica Johnsona, Prince’a i Janet Jackson – nie złożył oficjalnej oferty kupna. Dlatego gdy pojawiła się ekipa z Nowego Orleanu występująca pod szyldem Top Rank i zaoferowała ponad 150 milionów dolarów (ciekawostka: dziś Wolves są warci ponad miliard), Wolfenson i Ratner długo się nie zastanawiali i dobili targu pod koniec maja 1994.

Informacja poszła w świat: Timberwolves będą w sezonie 1994/95 grać w Big Easy.

Przed skopaniem tyłków przez Isaiah Ridera uchroniło nowoorleańskie menadżerki barów ciało nazywające się komitetem relokacyjnym. Grupa właścicieli klubów, zapewne we współpracy z Davidem Sternem, odkryła bowiem, że obiecane przez Top Rank 150 baniek było w dużej mierze wytworem wyobraźni kupujących. Po tym, jak 6 czerwca wpłynął do biura ligi oficjalny wniosek o przeniesienie zespołu na południe, odkryto, że połowę nowoorleańskiej oferty stanowią pieniądze z pożyczek z różnych banków, których to owe banki jeszcze nie przyznały, zaś reszta miała pochodzić od grupy nieznanych inwestorów i z przyszłych, niejasno określonych dochodów związanych z jeszcze niewybudowaną nową halą. Wobec poważnych wątpliwości związanych z wypłacalnością Top Rank, komitet relokacyjny NBA postanowił 15 czerwca zablokować przenosiny Wolves, co sama liga oficjalnie zrobiła niecały tydzień póniej. Nowoorleańscy kupcy odwoływali się od tej decyzji, ale sądy stanęły po stronie Davida Sterna i tak oto zakończyła się historia nowego klubu z Luizjany.

Wolves zostali odkupieni przez Glena Taylora, który właścicielem drużyny pozostaje do dziś.

Nowy Orlean doczekał się swojego teamu w 2002 roku.

Donyell Marshall zaś nie musiał zbyt długo czuć się głupio za krytykę Minneapolis w dniu draftu – już w połowie swojego debiutanckiego sezonu opuścił mroźną aglomerację Twin Cities, po tym jak swoim podejściem do gry zniechęcił do siebie wszystkich, od dziennikarzy, po kolegów z zespołu.

Otagowane

3 thoughts on “Donyell Marshall

  1. Juggernaut pisze:

    Wielkie dzięki za przybliżenie tej historii z Nowym Orleanem. Obiło mi się to już kiedyś o uszy, ale jakoś nigdy nie miałem sam okazji dokładniej tego sprawdzić.

    Jak zwykle, klawy post. 🙂

    Btw, patrząc na obecne zdjęcia Marshalla bardzo trudno go rozpoznać w okularach.

    • Juggernaut pisze:

      Chociaż jak się przyjrzeć to można odnieść wrażenie, że to chyba jakieś problemy zdrowotne. Coś dziwnie napuchnięty na twarzy…

      • kostrzu pisze:

        Tak, nie wygląda najlepiej, ale jest aktywny zawodowo więc chyba problemy zdrowotne (bo musiało coś być na rzeczy) są pod kontrolą.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: