Tag Archives: buck williams

Buck Williams

Buck Williams

Fun Fact: W jednym z numerów „Magic Basketball” można znaleźć informację, że „Buck Williams sam buduje i wypuszcza na kontrolowane loty modele samolotów sterowane radiem. Ponadto prześledził genealogię swojej rodziny aż do 1798 roku.”

Jak dowiadujemy się z tego artykułu, budowanie zdalnie sterowanych samolotów było jego sposobem na radzenie sobie z frustracją związaną z grą dla słabiutkich Nets, a zainteresowanie genealogią zaczęło się, gdy jeden z dziennikarzy zasugerował, że jeden z jego przodków musiał zrobić coś złego, skoro Williams utknął na bagnach New Jersey. To drugie to żart (to znaczy żartem jest, że taki był powód, a nie to, że ktoś tak powiedział), ale w drugiej połowie lat 80. rzeczywiście były ciekawsze rzeczy do roboty niż gra w koszykówkę dla Nets.

Williams, All-Star już w swoim pierwszym sezonie i All-Star oraz członek drugiej drużyny All-NBA jako drugoroczniak, zamienił Nets w drużynę playoffową, która jednak cztery z pięciu postseason zakończyła na pierwszej rundzie. A potem wróciły lata chude (kolejno 24, 19 i 26 zwycięstw), które sprawiły, że Buck z otwartymi ramionami powitał perspektywę degradacji z pierwszej do czwartej albo i piątej boiskowej opcji w Blazers, których także odmienił na lepsze, pomagając dwukrotnie awansować do finałów NBA.

New Jersey po jego odejściu długo biło się z Waszyngtonem o miano Clippersów Wschodu, dopiero era Jasona Kidda zrobiła z nich szanowaną ekipę, choć nie na długo.

Legitymizują ich co prawda dwa występy w finałach, ale faktem jest, że począwszy od rozgrywek 1977/78 (w których debiutowali w roli drużyny NBA), tylko Clippers przegrali więcej meczów niż Nets. A nawet gdy Nets wygrywali, nigdy nie byli szczególnie dominujący. We wspomnianym przedziale czasowym, czyli na przestrzeni 44 sezonów regularnych, tylko raz wygrali przynajmniej 50 meczów. Równie skromne konto mają jedynie Bullets/Wizards oraz Pelicans (którym jednakowoż dopiero co stuknęło 18 oficjalnych wiosen w lidze). Biorąc pod uwagę odsetek zwycięstw w historii, obecni Brooklyńczycy mają czwarty najgorszy wynik ze wszystkich aktywnych drużyn – 41.8% (licząc tylko wyniki w NBA, bez paru dość udanych sezonów w ABA). Niżej są Grizzlies, Clippers i Timberwolves.

I dlatego, tak jak absolutnie nie zdziwiło mnie, że Clippers pozostają przeklętą drużyną nawet w 2020 roku (pod tym względem można na nich polegać jak na Bucku Williamsie w podkoszowej walce), tak nadal nie ufam Nets, których można spokojnie uznać za jeden z najgorszych zespołów ostatnich 40 lat.

Otagowane

Buck Williams

Buck Williams

Fun Fact: Gotowi na randomową statystykę dnia? W historii NBA było czterech zdobywców tytułu Rookie Of The Year, będących w składzie drużyny mającej przynajmniej 15 porażek więcej niż zwycięstw, która pokonała co najmniej 40 punktami przeciwnika z dodatnim bilansem. Pierwszymi byli Sidney Wicks i Geoff Petrie – ich Portland Trail Blazers, legitymujący się dorobkiem 17-62, rozwalili 133:86 New York Knicks (46-31) 18 marca 1972 roku. Ostatnim takim przypadkiem był Tyreke Evans, który 13 marca 2013 pomógł Sacramento Kings (22-43) pokonać 121:79 Chicago Bulls (35-28). Ostatnim członkiem tego grona jest Buck Williams – 10 marca 1987 dał New Jersey Nets (16-44) 15 punktów i 16 zbiórek (19 punktów rzucił wtedy Orlando Woolridge), przyczyniając się do wygranej 121:79 nad Washington Bullets (32-29).

To dlatego ilustruję tę notkę kartą przedstawiającą Charlesa Linwooda „Bucka” Williamsa w stroju Nets. Normalnie bowiem Buck kojarzony jest przez kibiców z lat 90. z drużyną Portland Trail Blazers, w której barwach odgrywał rolę Horace’a Granta – speca od zbiórek noszącego gogle.

Warto wspomnieć, że zanim w 1989 został zadaniowcem w jednej z najsilniejszych drużyn tamtych lat, był jedną z gwiazd ligi – nagrodzony sezon debiutancki 81/82, wybór do drugiej piątki All-NBA w 1983 czy w końcu trzykrotne powołanie do Meczu Gwiazd (1982, 1983 i 1986) – to jego największe osiągnięcia z lat 80. Jest właścicielem jednego z ledwie pięciu numerów zastrzeżonych przez Nets, obok Juliusa Ervinga, Billa Melchionniego, John Williamsona i Drażena Petrovicia, ale tylko on i ostatnia dwójka zasłużyła na to grą w NBA, a nie ABA (Williamson grał dla Nets w obydwu ligach).

Metamorfoza jaką przeszedł gdy Blazers poprosili go o zostanie ich człowiekiem od brudnej roboty (i wyginania obręczy) jest godna podziwu – w lata 90 Buck wszedł jako członek All-Defensive First Team (1990, 1991) i Second Team (1992). I to właśnie broniącego i walczącego o zbiórki go zapamiętaliśmy, a nie rzucającego po 18 punktów w meczu, jak to miało miejsce jeszcze parę lat wcześniej.

Williams, który zakończył karierę w 1998 roku dwuletnią przygodą z New York Knicks, na emeryturze założył własną firmę budowlaną (w której pewnie były maszyny o mniejszej sile niż miał on walcząc o zbiórki), a w 2010 roku został asystentem trenera Nate’a McMillana w Portland Trail Blazers (jednak stracił tę pozycję razem z byłym kolegą klubowym).

Otagowane

Buck Williams

Buck Williams

Fun Fact: Shaquille O’Neal rozwalał całą konstrukcję kosza, Darryl Dawkins rozbijał tablice a Buck Williams – który dysponował siłą nie mniejszą niż Ci panowie, ale za to większą klasą i poszanowaniem dla cudzej własności – ograniczał się tylko do zginania obręczy…

To jednak nie jest najbardziej pamiętny wsad w jego karierze – to miano należy się tej akcji:

Buck wierzył w siłę wsadu do końca swojej kariery, dlatego nawet gdy był już na ostatniej ligowej prostej, nie przestawał molestować obręczy. I graczy Miami Heat…

Ten ostatni dunk to swojego rodzaju rewanż na Zo za przepychankę, która miała miejsce niecały miesiąc wcześniej, pod koniec sezonu regularnego…

Choć tak naprawdę Buck miał za dużo klasy, żeby czerpać przyjemność z takich tanich rozrywek jak zemsta.

Otagowane

Buck Williams

Buck Williams

Fun Fact: Wszyscy jarają się dziś 30-tysięcznym punktem zdobytym przez Kobego Bryanta (w tym ja), dlatego postanowiłem oddać na MMJK hołd osobie, dzięki której możliwe były jego pierwsze punkty w karierze. To właśnie Buck Williams, grający wtedy w Knicks, sfaulował młodziutkiego debiutanta z Lakers w drugiej kwarcie meczu rozgrywanego 5 listopada 1996 wysyłając Kobego na linię rzutów wolnych, z której to zdobył swój pierwszy z kilkudziesięciu tysięcy punktów.

Otagowane ,