Tag Archives: tyrone hill

Tyrone Hill

Tyrone Hill

Fun Fact: Tyrone Hill jest dziś pamiętany jako ten gość, którego trenerzy NBA wybrali do All-Star Game 1995 bo myśleli, że głosują na Granta Hilla (to oczywiście nie jest oficjalna wersja, tylko moja teoria, ale naprawdę nie wiem, jak inaczej wytłumaczyć powołanie średniaka z drużyny średniaków, w której nie był nawet wyraźnie najlepszym zawodnikiem). Ewentualnie, jest pamiętany jako ten gość, który został spoliczkowany przez Charlesa Oakleya (nic dziwnego, że o obydwu „wyczynach” wspominam w każdym tekście o Tyronie na tym blogasku).

Warto jednak raz na jakiś czas głośno powiedzieć, że Hill był bardzo solidnym koszykarzem, który dokonał czegoś znacznie większego niż występ w Meczu Gwiazd.

7 listopada 1995, w dniu, w którym Cleveland Cavaliers grali pierwszy mecz sezonu przed własną publicznością, All-Star sprzed ledwie dziewięciu miesięcy miał wypadek samochodowy podczas jazdy do hali. Na jednym ze skrzyżowań został staranowany od tyłu przez inny pojazd i trafił do szpitala z urazem rdzenia kręgowego. Przez ponad miesiąc musiał się zmagać z przerażającym efektem tego zdarzenia: utratą czucia w prawej części ciała.

Niestety nawet ulga z powolnego odzyskiwania sprawności nie sprawiła, że rehabilitacja oraz ponowna nauka chodzenia oraz gry w koszykówkę była łatwa i przyjemna. Hill wrócił na boisko 27 stycznia, czyli niecałe trzy miesiące od wypadku, ale był to trudny powrót. Wypadkową jego problemów z formą i troski klubu o nie nadużywanie jego usług w tak krótkim czasie po poważnym urazie, była strata miejsca w pierwszej piątce oraz średnio trzynaście minut mniej na parkiecie niż w poprzedniej kampanii.

Sfrustrowany Tyrone był podobno bliski zażądania transferu, ale ostatecznie wziął głęboki oddech i zaczął harować. Efekt? Już w następnych rozgrywkach wrócił w życiowej formie. Nadal nikt go nie powinien mylić z All-Starem, ale w pierwszym pełnym sezonie po częściowym paraliżu, wrócił do osiągów na poziomie 13 punktów i 10 zbiórek na mecz, a 60% skuteczności z gry było drugim najlepszym wynikiem w całej lidze i tylko minimalnie niższym niż 60.4% Gheorghe Muresana.

A wracając jeszcze do pechowego listopada 1995. Okazuje się, że pechowy był nie tylko dla Hilla: ledwie tydzień po jego kraksie, dwóch jego kolegów z zespołu – Antonio Lang i Donny Marshalltakże miało wypadek, i to tego samego dnia (obydwaj wpadli w poślizg i obydwu nic się nie stało, choć auto Marshalla przewróciło się na bok). Można się było wówczas zastanawiać, czy oddanej do użytku w 1994 roku hali Cavs nie zbudowano na starym indiańskim złomowisku samochodów.

Mimo wszystko koszykarze z Cleveland i tak mieli szczęście: wracając do domu po ostatnim meczu sezonu zasadniczego 1994/95, otarli się o katastrofę lotniczą, gdy klubowy samolot natrafił na turbulencję i nagle spadł kilkaset metrów zanim piloci opanowali sytuację. Zawodnicy byli tak straumatyzowani, że niektórzy zapisali się na terapię, a najbardziej przestraszył się Tyrone Hill, który odmówił lotu do Nowego Jorku na pierwszy mecz playoffów i za ciężkie pieniądze wynajął limuzynę z Cleveland do Wielkiego Jabłka. Dopiero reprymenda od generalnego menadżera Cavaliers, Wayne’a Embry’ego, któremu nie spodobało się, że Hill odciął się od kolegów (którzy na pewno też mieli pietra podczas kolejnego lotu), sprawiła, że silny skrzydłowy niechętnie wsiadł na pokład podczas lotu powrotnego. Jak miał pokazać czas, to nie tego środka transportu powinien się był obawiać.

Otagowane

Tyrone Hill

Tyrone Hill

Fun Fact: Dawno temu, Tyrone Hill miał akwarium z trzema piraniami, które nazwał pieszczotliwie Rebound 1, Rebound 2 i Rebound 3.

Dlaczego tak?

Bo jak im wrzucał złote rybki na pożarcie, to walczyły o nie tak zajadle, jak on walczył pod koszem o zbiórki.

Taak… zdecydowanie widzę podobieństwo.

Podobno je także spoliczkował Charles Oakley, gdy próbował odzyskać swój dług.

Otagowane

Tyrone Hill

Tyrone Hill

Fun Fact: Im dłużej patrzę na tę kartę, ona zaczyna patrzeć na mnie tym większy szacunek mam dla Charlesa Oakleya – ja bym się bał spoliczkować taką twarz.

Tyrone

Oakley podobno dręczył Hilla za to, że nie chciał oddać mu pieniędzy uczciwie przegranych przez Tyrone’a w kości. Dziś były, dość naciągany All-Star – po przygodzie w roli asystenta trenera Atlanta Hawks – działa w branży utylizacji zużytych olejów oraz tłuszczów i, zgadnijcie co, znów jest oskarżany o nieuczciwość. Podobno jako wspólnik w spółce Greasers LLC podkradał kasę i po cichu przejmował klientów dla własnej, konkurencyjnej firmy. Oszukany współwłaściciel – niejaka pani Sonya White – domaga się od Hilla 2 milionów dolarów odszkodowania i w tym celu podała Tyrone’a do sądu. Nie łatwiej byłoby po prostu wynająć Oaka i jego Liścia Zagłady?

Otagowane

Tyrone Hill

Tyrone Hill

Fun Fact: Ta karta to nie fake – Tyrone Hill naprawdę został kiedyś wybrany do Meczu Gwiazd.

Koszykarscy bogowie byli tak tym faktem wkurzeni, że parę lat później wysłali jednego ze swoich – Charlesa Oakleya – żeby wymierzył sprawiedliwość, co też uczynił najpierw policzkując Hilla w meczu przedsezonowym, a potem rzucając mu w twarz piłką na przedmeczowej rozgrzewce w sezonie 2000/01.

Otagowane ,