Loren Meyer

Loren Meyer

Fun Fact: Tak na pierwszy rzut oka, Loren Meyer niezbyt nadaje się na bohatera ciekawego wpisu na koszykarskim blogu. Ot, przypadek jakich wiele. Kumaty podkoszowiec z NCAA trafia do NBA, gdzie okazuje się, że tego co robi dobrze (w tym wypadku: podkoszowa harówka i rzut z półdystansu), nie robi na tyle dobrze, żeby nie dało się go łatwo zastąpić. Po czterech sezonach w lidze – jednym w całości straconym przez kontuzję, a ostatnim składającym się z ledwie 14 meczów – 24 pick Draftu 1995 zakończył przygodę z NBA jako 26-latek (potem grał jeszcze krótko w lidze brytyjskiej). Nie zapadł nikomu w pamięć, ale też się nie zbłaźnił. Na 140 meczów w jego karierze, wychodził w pierwszej piątce częściej niż w co trzecim spotkaniu, notując PER36 średnie ok. 11 punktów i 9 zbiórek.

W jego przypadku o wiele ciekawsze są jednak fun facty pozaboiskowe:

#1 – W czasie trzeciego roku studiów miał poważny wypadek – auto, w którym był pasażerem, wjechało… pod pociąg. Stracił większość tamtego sezonu, ale: a) przeżył; b) szybko wrócił do zdrowia i był gotowy na ostatni sezon w NCAA. Kilka miesięcy wcześniej, także w wypadku samochodowym, zginął inny zawodnik Iowa State, Chris Street (to na jego cześć Meyer grał z numerem 40).

#2 – Loren dorastał w liczącej 700 mieszkańców mieścinie o nazwie Ruthven i tam też uczęszczał do szkoły średniej. Nie udało mi się na szybko sprawdzić jakie jest najmniejsza miejscowość, jaka dała nam gracza NBA, ale obstawiam, że Ruthven jest w ścisłej czołówce.

#3 – Według Basketball Reference, w rodzinnym stanie Meyera, Iowa, urodziło się 22 zawodników NBA i trudno o bardziej stereotypowy zestaw reprezentantów regionu, o którym żartuje się, że składa się głównie z rednecków i pól kukurydzy. Aż 16 gości w tym gronie to bardzo biali ludzie, w tym takie okazy jak: Ryan Bowen, Matt Bullard, Nick Collison, Matt Fish, Bobby Hansen, Kirk Hinrich, Jon Koncak czy, the one and only, Brett Szabo.

#4 – Loren Meyer to jeden z zapewne niewielu (niestety(?) nikt nie zbiera takich danych) pierwszorundowych picków, który w momencie wyboru w drafcie do NBA był topless. Oglądanie naboru w telewizji wspomina w rozmowie z KTIV.com następująco:

Wściekłem się [że nikt mnie jeszcze nie wybrał], więc rozebrałem się z koszulki i poszedłem na podjazd, gdzie zawsze grałem w kosza moim tatą i wujkami. Zaczęliśmy grać 3-na-3 i nagle z domu wybiega siostra, rzuca się na mnie i mówi, że zostałem wybrany, ale nie wie gdzie.

Impreza podraftowa – zorganizowana, a jakże, w remizie – to podobno do dziś jedna z najgrubszych bib w historii Ruthven.

Tyle ciekawostek, od których bardziej intrygujący i tak będzie zapewne fakt, że istnieje wykres przedstawiający rozkład rzutów Lorena z całej jego kariery w NBA…

Otagowane ,

One thought on “Loren Meyer

  1. XXX pisze:

    Aż 16 gości w tym gronie to bardzo biali ludzie, w tym takie okazy jak: Ryan Bowen, Matt Bullard, Nick Collison, Matt Fish, Bobby Hansen, Kirk Hinrich, Jon Koncak czy, the one and only, Brett Szabo….Całkiem niezła piątka by z nich była: Hinrich – Hansen – Bowen – Bullard – Koncak a Fish, Szabo i Collison na ławkę

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: