Fun Fact: Na liście rzeczy, o których najtrudniej powiedzieć coś pozytywnego, stylówka i aerodynamika Bryanta Reevesa plasuje się gdzieś między półpaścem a decyzyjnością DeAndre Jordana. Byli jednak tacy, co próbowali
Reeves to jeden z tych zawodników, których karierę przedwcześnie zakończyły kontuzje (gdy jego plecy ostatecznie poddały się w czasie meczu przedsezonowego w 2001 roku, Big Country był znoszony na połączonych dwóch noszach, niesionych przez 8 kolegów z zespołu), ale mało kto zastanawia się „co by było gdyby?”. Głównie dlatego, że znamy odpowiedź: parę sezonów ze średnimi 14/7.