Fun Fact: Uważam, że zatrudnienie do reklamy mleka jednocześnie Karla Malone’a i Johna Stocktona to wybór lekko niefortunny.
No bo czego się z tej reklamy dowiadujemy? Że pijąc mleko mamy co najwyżej 50% szansy na bycie wielkimi i silnymi…
Bardziej niefortunne byłoby tylko sparowanie Karla Malone’a i Isiah Thomasa. „Widzicie te 40 szwów na twarzy Izajasza? Gdybym nie pił mleka nie miałbym aż tyle siły by zafundować mu je jednym uderzeniem łokciem!”
[…] Fact: Kontynuuję mój przegląd reklam z Karlem Malone’em. Po reklamie mleka i butów z katapultą przyszedł czas na reklamę fast foodu opartą na słynnym rytuale […]
[…] meczu finałów NA SKRĘCONEJ KOSTCE, średnie 28/5/7 w Finałach 1990, ujście z życiem po spotkaniu z łokciem Karla Malone’a – jak dla mnie „fejm” się […]
[…] miał talent do wywoływania kontuzji nawet bez użycia łokcia (a, swoją drogą, Isiah miał pecha do rywali słynących z zabójczych łokci) – kiedyś rzucając się w czasie akcji w trybuny złamał nogę chłopcu od podawania […]