Fun Fact: Tak siedzę, siedzę i próbuję wymyślić jakąś ciekawostkę związaną z Grantem Longiem i nie idzie mi to zbyt dobrze. Może dlatego, że właśnie ten brak ciekawych historii o Grancie Longu jest najciekawszą historią z nim związaną? Bardzo możliwe, że gdyby zebrać całą NBA lat 90. do kupy, wymieszać i wyciągnąć z niej jakąś średnią arytmetyczną, to wynikiem tego zabiegu byłby własnie Grant Long. Grant niczego nie robił bardzo dobrze, za to wystarczająco dobrze, żeby utrzymać się w lidze aż przez 15 lat (to jedna rzecz w Longu, która jest powyżej średniej). Jego „sufitem” było 14 punktów i 8 zbiórek, parę razy zagrał w play offs ale nigdy nie zaszedł zbyt daleko, parę razy był członkiem kiepskich teamów ale zawsze robił swoje. Ciężko pracował, nosił popularne w latach 90. wśród graczy podkoszowych gogle, nie był za wysoki, nie był za niski i pierwszą połowę kariery spędził w dwóch bardzo średnich drużynach – Miami Heat (przed 1994 rokiem) i Atlanta Hawks (zawsze). Aż dziwne, że nie zmienił nazwiska na Grant Medium. Tak czy siak mimo absolutnego braku wyróżniających właściwości gdy myślę o koszykówce lat 90. to prędzej raczej niż później myślę też o Grancie Longu.
[…] bójki (zawieszenie na 3 mecze i 15 tysięcy dolarów kary), surowiej nawet niż jej prowokator, Grant Long, który złapał za gardło Duane’a Ferrella i niczym judoka rzucił o parkiet swoim własnym […]
[…] Stacey Augmon i Grant Long (z Hawks, za dwa picki pierwszorudnowe i dwa picki drugorundowe; lipiec 1996) – Augmon i Long […]
[…] Reference twierdzi, że graczami o podobnej statystycznie karierze są m.in. Grant Long, Tyrone Hill oraz Udonis Haslem i to chyba całkiem stosowne towarzystwo dla BG. Także wymienieni […]