Greg Anthony

Greg Anthony

Fun Fact: Koszykarski dorobek Grega Anthony’ego nie jest kontrowersyjny.

Wybrany w Drafcie 1991 z numerem 12 (jako trzeci w tamtym naborze zawodnik UNLV Runnin’ Rebels, po Larrym Johnsonie – pick #1 – oraz Stacey Augmonie – pick #9), niemal od samego początku stał się solidnym zmiennikiem na pozycji point guard. Nawet, gdy w końcu stał się pierwszym rozgrywającym drużyny NBA, był to wyjątek potwierdzający regułę, jako że zespołem, który zaoferował mu tę rolę byli debiutujący w lidze Vancouver Grizzlies. Poza latami 1995-97 spędzonymi w Kolumbii Brytyjskiej i połowie rozgrywek 01/02 – gdy został dokooptowany do tankujących Bulls – zawsze był jedynkowym zapasem. I to bardzo cenionym, bo choć nigdy nie był dużym zagrożeniem w ofensywie, to po bronionej stronie parkietu brylował.

Nie znaczy to jednak, że kariera Grega Anthony’ego pozbawiona była kontrowersji.

Już jako rookie bezpardonowo sfaulował Michaela Jordana i prawie wdał się z nim w bójkę. Jordan potem korzystał z każdej okazji, aby wyżyć się na Anthonym…

…a po jego kolejnym twardym faulu, w drugim meczu Finałów Konferencji Wschodniej z 1993 roku, MJ groził, że dorwie gracza Knicks w ciemnej alejce. Historię tego beefu streszcza poniższe wideo…

Jakby tego było mało, Greg Anthony, jeszcze w sezonie regularnym 92/93 wziął udział w jednej z niesławnych boiskowych bójek lat 90… mimo że wtedy nie grał. Przeżyjmy to jeszcze raz, wraz z uwerturą w postaci wstępnej przepychanki:

Zachowanie rozgrywającego Knicks i ostra krytyka z jaką się spotkało, zainspirowało ligę do wprowadzenia bezwzględnego zakazu opuszczania ławki przez graczy rezerwowych podczas boiskowych bójek, który cztery lata później, z pełną mocą, zemścił się na zespole z Nowego Jorku.

Kto jednak nie miałby ochoty dać komuś w ryj, gdyby ktoś kazał mu nosić taką koszulę, jaką miał na sobie w Phoenix Greg Anthony, niech pierwszy rzuci kamieniem.

Otagowane

2 thoughts on “Greg Anthony

  1. Juggernaut pisze:

    I te Reeboki Pumpy na zdjęciu ❤

  2. Bartek pisze:

    A ja go miałem za spokojnego grajka 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: