Fun Fact: Jeśli ktoś ten fakt przegapił, to śpieszę uświadomić, że od kilku dni w Cleveland Cavaliers znów gra gość nazywający się Larry Nance.
Mało tego, już niedługo Larry Nance znów będzie nosił koszulkę Cavs z numerem 22 – tata poprosił klub o udostępnienie juniorowi jego zastrzeżonego numeru.
Jeśli syn chce być jeszcze doskonalszą kopią ojca, musi powalczyć o trzy występy w All-Star Game i zacząć blokować rzuty na elitarnym poziomie. Nance Senior zablokował w swojej karierze więcej rzutów niż każdy nie-center nie nazywający się Tim Duncan (który jednak od pewnego momentu stał się centrem) i Kevin Garnett, przy czym warto wspomnieć, że TD grał 19 sezonów, KG – 21, a Larry – 13.
No i ktoś jeszcze musi młodemu Larry’emu wymyślić równie fajną ksywę co „The High Ayatollah of Slamola„…
[…] 8.06.1981 – W maju 1981 Cavs zaszokowali koszykarski świat POZYSKUJĄC PIERWSZORUNDOWY PICK od Knicks (za Randy’ego Smitha), ale już 19 dni później oddają go do Kansas City Kings jako rekompensatę za podpisanie kontraktu ze Scottem Wedmanem, którego średnia punktowa po przeprowadzce do stanu Ohio spadła z 19 do 10 punktów. Ok – pick nie zamienił się w nic wartego uwagi (Kevin Loder), ale z 17 numerem w Drafcie 1981 Cleveland mogło wybrać na przykład swoją późniejszą gwiazdę, Larry’ego Nance’a. […]