Fun Fact: Jeśli jest coś, czego żałuję w związku z założeniem bloga o latach dziewięćdziesiątych w NBA, to fakt, że ten przedział czasowy nie obejmuje większości kariery Larry’ego Birda. Tak się jednak składa, że mój ulubiony moment tej kariery przypada na okres ważności MMJK. Wydarzył się dokładnie 8 marca 1991 roku, gdy Boston Celtics pojechali do Los Angeles zmierzyć się z Clippers. Gdybym miał podać tylko jeden przykład na potwierdzenie tezy, że Larry Bird był największym kozakiem w historii NBA, byłaby to ta właśnie sytuacja (właściwa akcja rozpoczyna się w 3 minucie i 14 sekundzie wideo, a gwóźdź programu wbity jest 35 sekund później):
Tak jest – Larry Bird był tak bardzo cool (w swoim nie byciu cool), że nawet rywale (w tym wypadku Ken Bannister) przybijali mu piątki w czasie meczu.
The Baddest Ass Ever! ❤