Atrament Sympatyczny: Brad Davis

Brad Davis

Brad Davis back

(Wracam do zaniedbanej ostatnio serii wpisów prezentującej karty i bohaterów zbieranego przeze mnie setu „Elusive Ink” – po niezbędne „co?” i „jak?” odsyłam do pierwszego wpisu z cyklu „Atrament Sympatyczny„. Ten konkretny tekst powstał jako nagroda dla Alexandra Kowalskiego za zajęcie piątego miejsca w lidze MMJK w Drive To The Finals. Ci, którzy zdecydowali się do niej dołączyć wiedzą, że przerodziło się to w turniej z nagrodami – jedną z nich był wybór bohatera wpisu na tym blogu. Alexander wybrał Brada Davisa, więc to właśnie jego postać – w tradycyjnych 5 punktach – przybliżam dzisiaj.)

1. Olek tak uzasadnił wybór bohatera swojego wpisu: „Spełnia on wszystkie wymagania koszykarza, który powinien być częścią Twojego bloga – miał przypałowy wygląd na przestrzeni całej kariery, na drugie imię ma Ernest i nigdy nie był gwiazdą pierwszego formatu. Typowy bardzo biały człowiek z wąsem”. Nic dodać, nic ująć. Pozostałe punkty tego tekstu są najbardziej zbędnym zbiorem literek na całym MMJK.

2. Brada uważa się za jednego z najgorszych koszykarzy w historii NBA, którzy doczekali się zastrzeżenia swoich numerów, co jest odrobinę krzywdzące, ale tylko odrobinę. Rich man’s Matthew Dellavedova FTW!

3. Grający z numerem 15 Davis, kończąc w 1992 roku swoją karierę – którą zaczął od bycia wybranym z numerem 15 w Drafcie 1977 (przez Lakers) – był zaledwie 15 zawodnikiem, którzy w tamtym czasie mógł się pochwalić rozegraniem minimum 15 sezonów w NBA. 15.

15  4. Brad Davis był jednym z uczestników bodaj najbardziej zwariowanego epizodu szatniowego w historii (przynajmniej wśród tych, o których wolno było pisać w prasie). Gdy trener Dick Motta chcąc zmotywować koszykarzy Mavs do lepszej gry, przyprowadził do szatni tresowanego tygrysa („Jeśli nie zaczniecie grać lepiej, pozwolę mu Was zjeść!”), Davis był podobno w tej grupce zawodników zespołu z Dallas, która pierwsza w popłochu uciekła pod prysznice.

5. Po zakończeniu kariery pozostał związany z Dallas Mavericks i pracuje w klubie do dziś. Zaczynał jako asystent trenera, by potem zostać komentatorem telewizyjnym oraz radiowym i wreszcie powrócić do sztabu szkoleniowego i pomagania przy społecznych przedsięwzięciach Mavs. Na szczęście nigdy nikt mu nie zaoferował roli klubowego fryzjera.

Brad Davis hair

Otagowane , , , ,

4 thoughts on “Atrament Sympatyczny: Brad Davis

  1. Wieeelkie dzięki za wpis i dedykację! Mniej więcej tak teraz wyglądam!

  2. […] Fact: Czas na drugą z obiecanych przy okazji ligi MMJK w Drive To The Finals „nagród redaktorskich”, […]

  3. […] Fact: Po raz ostatni wracamy do tematu ligi MMJK w Drive To The Finals. Przypominam, że w trakcie gry przystałem na Waszę propozycję […]

  4. […] czekając na instrukcje, ich trenera nie było w pobliżu. Tak to opisywał rozgrywający Dallas, Brad Davis: „Wszyscy zgłupieli. ‚Gdzie jest Dick? Gdzie jest Dick?’… Nagle oglądamy się za […]

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: