Fun Fact: Można się było śmiać, że drewniak, że patyczak, że mistrz drugiego planu na każdym plakacie, że Mormon, ale blokować, to Shawn Bradley potrafił. Dość powiedzieć, że aż 15 lat trzeba było czekać, aż jakiś inny zawodnik w jednym sezonie przynajmniej trzykrotnie miał powyżej 10 bloków w meczu – to co Bradleyowi udało się w sezonie 1996/97 powtórzył dopiero Serge „Szotblaka” Ibaka, który w niedzielnym spotkaniu Thunder z Nuggets miał 11 bloków i swój trzeci dwucyfrowy wynik w tej kategorii w obecnych rozgrywkach.