Fun Fact: Otis Thorpe za każdym razem jak atakował kosz, robił coś z twarzą. Ciężko powiedzieć dokładnie co, ale trochę mrużył prawe oko, trochę podnosił lewą brew i lewy kącik ust… czy jakoś tak. Zawsze mnie to fascynowało. Podejrzewam nawet, że za każdym razem gdy Thorpe w ofensywie nie robił tej miny, to nad Wisłą umierał jeż.
Thorpe pasował pod koszem do Akeema, mocny zawodnik
Zgadza się – pasował prawie tak dobrze jak piłka do wnętrza jego dłoni – jak myślę o Thorpie w akcji, to oprócz jego miny widzę też jak trzyma piłkę jedną ręką.
[…] dał nam on nie tylko Jordana, Olajuwona, Barkleya, Stocktona i Jerome’a Kerseya, ale także lekkie podniesienie brwi w momencie atakowania kosza Otisa […]
[…] często myślę o sceptyczno-zniecierpliwionym wyrazie twarzy Otisa Thorpe’a (a czasem nawet próbuję go naśladować), żeby w końcu nie zauważyć jego braku na tym […]