Category Archives: Wideo

Opowieści o NBA vs. NBA 90s blog

Fun Fact: Zaproszono mnie ostatnio na pogawędkę o NBA. Niestety wszystko się nagrywało…

Polecam mniej ze względu na mój udział, a bardziej przez wzgląd na zapał i pracę Przemka, który w ramach swojego cyklu wywiadów rozmawiał z wieloma świetnymi koszykarzami, w tym bohaterami tego bloga. Zajrzyjcie na jego kanał na YouTube (a najlepiej od razu go zasubskrybujcie).

A co do tego, co tam się z mojej strony odmamrotało, to chciałem zrobić tycią erratę:

  • w którymś momencie mówię (w kontekście lat 90. w NBA), że „to nie jest liga gwiazd” – tak naprawdę chciałem powiedzieć, że „to nie jest/była tylko liga gwiazd”, bo jednak wielkie nazwiska ciągną ten sport – po prostu mnie zawsze bardziej ciekawiły te mniej znane; (lol, właśnie w przypływie nudy i narcyzmu odpaliłem sobie ten wywiad i ja jednak powiedziałem, że „to nie jest tylko liga gwiazd”, więc nie miałem powodu się tłumaczyć, cóż, facepalm)
  • gdy cofam się do początków mojej „twórczości” i wspominam, że w połowie lat zerowych blogowe/satyryczne pisanie o sporcie było popularne, wymieniam jako przykład serwis Deadspin i Billa Simmonsa – tak naprawdę to powinienem wtedy wspomnieć o „Fruwając pod koszem”, bo „Czarne kwiaty, białe korzenie” (czyli imć Spira i mój cykl felietonów), to było coś, co próbowało naśladować właśnie kultowe teksty Michała Rutkowskiego (który zresztą także był gościem Przemka) i Pawła Wujca.

To oczywiście nie jedyne wypowiedzi, które bym zmienił (nie bez powodu o koszykówce piszę, a nie mówię), ale te niedomówienia uważam za kluczowe w rozmowie o latach 90. i o moim pisaniu.

Zostałem też w rozmowie zapytany o swoje ulubione teksty i tu po prostu wymieniłem dwa pierwsze, które przyszły mi do głowy, za co przepraszam wszystkie fajniejsze moje wypociny. Ale skoro już chlapnąłem o zapowiedzi sezonu inspirowanej Doktorem House’em i durnym komiksie o Marcinie Gortacie w Phoenix, oto link do tego pierwszego tekstu (komiks jest jednak zbyt krindżowy, plus dziwnie się wyświetla po 10 latach, bo czasem nie wszystkie strony się ładują):

Not in my House, czyli diagnoza nadchodzącego sezonu NBA

Otagowane ,

Human Lowlight Film: Kontratak z koszmaru

Zoidberg: You should feel bad

Szczerze mówiąc, to cykl „Human Lowlight Film” stracił trochę sens odkąd Shaquille O’Neal zaczął robić dla TNT swój segment „Shaqtin’ A Fool”, który ideologicznie w zasadzie pokrywa się z moim polowaniem na najgorsze akcje. Mimo wszystko na własny użytek dalej będę je kronikował, bo to w sumie jedyne w tym momencie urozmaicenie treści na MMJK. No i takich zagrań jak ten kontratak Grizzlies nie da się piętnować zbyt często…

Dodatkowo – dziś w nocy śniło mi się, że Jerryd Bayless popełnił samobójstwo podpalając się w miejscu publicznym. Dawno żaden mój sen nie miał aż tyle sensu.

Otagowane , , ,

Human Lowlight Film: X-Fails

Zoidberg: You should feel bad

Jeden z Czytelników zwrócił mi uwagę w komentarzach, że nie odróżniam lewej strony od prawej, co jest w zasadzie definicją przegrywania w grze w życie. Na szczęście jest Xavier Henry, który właśnie spadł za mnie w rankingu wszystkiego.

Otagowane ,

Human Lowlight Film: O Mój Bosh…

Zoidberg: You should feel bad

Trochę źle, że nabijanie się z Chrisa Bosha już wyszło z mody, ale za to jemu samemu nie wyszły niedawno 3 kolejne wsady:

Otagowane ,

Human Lowlight Film: Niedolot nad jastrzębim gniazdem

Zoidberg: You should feel bad

Nie wiem co DeShawn Stevenson robił w młodości po tym jak kończył grać w kosza, ale na pewno nie ćwiczył rzutów z połowy tak jak reszta świata.

To nadaje nowe znaczenie określeniu „rzut rozpaczy”.

Otagowane ,

Human Lowlight Film: Różowa Landrynka Plus

Zoidberg: You should feel bad

Tej akcji Landry’ego Fieldsa nie powinno się puszczać przed godziną 22:

Landry wyrasta na patrona rubryki Human Lowlight Film. Żeby jednak nie czuł się samotny dorzucam w komplecie Kennetha Farieda ujawniającego swoje aktorskie zdolności – takiej przekonującej kreacji JaVale’a McGee nie widziałem dawno, nawet w wykonaniu JaVale’a McGee…

Otagowane , ,

Human Lowlight Film: The Twenty Million Dollar Man

Zoidberg: You should feel bad

Tryumfalny powrót na MMJK cyklu prezentującego najgorsze akcje z parkietów NBA został opłacony z części 20 milionów dolarów jakie Raptors zapłacili przed sezonem Landry’emu Fieldsowi:

Po odejściu Fieldsa z Knicks uświadomiłem sobie jak przyjemne jest nabijanie się z zawodników, którzy nie grają w twojej ulubionej drużynie.

Otagowane ,

Human Lowlight Film: Koszykarskie jaja

Zoidberg: You should feel bad

NBA skompilowało swoje top 10 najzabawniejszych zagrań sezonu. Wklejam na szybko, bo miejsce #6 to wielki nieobecny wśród gromadzonych przeze mnie od początku istnienia bloga najgorszych zagrań sezonu.

Zastrzeżenia: trochę drętwe, brak JaVale’a McGee, Nick Young dopiero na drugim miejscu, mam ochotę walnąć Dwighta Howarda w brzuch.

Otagowane ,

Human Lowlight Film: Teksańska masakra finger rollem

Zoidberg: You should feel bad

Przyznaję, że w ostatnim czasie trochę sobie odpuściłem tropienie najgorszych akcji sezonu, ale nie umknął mojej uwadze ostatni wyczyn Vince’a Cartera.

To jednak i tak dopiero druga najgorsza akcja w tym sezonie w Dallas. Numerem jeden jest akcja z Lamarem Odomem.

Otagowane ,