Craig Hodges

Craig Hodges

Fun Fact: Mało kto był kiedykolwiek tak on fire, jak Craig Hodges w czasie konkursu rzutów za trzy w 1991 roku:

Równie ogniste, jak jego ręka tamtego wieczoru, były jego przekonania i chęci ich publicznego omawiania. Gdy Bulls odwiedzili Biały Dom po swoim pierwszym mistrzostwie, Craig wręczył George’owi Bushowi list ganiący go za zaniedbania wobec biednych i mniejszości rasowych. Ciągle krytykował też Michaela Jordana za brak zaangażowania w ważne sprawy społeczne (MJ niesławnie nie pojawił się na tamtym spotkaniu z prezydentem bo, jak się miało okazać później, brał udział w partii golfa, podczas której przegrał podobno całkiem dużo pieniędzy). Przed finałami 1991 namawiał go – oraz Magica Johnsona – żeby zainicjowali bojkot pierwszego meczu, w odpowiedzi na pobicie czarnoskórego Rodneya Kinga przez policję z Los Angeles.

Hodges twierdził, że głośne wyrażanie swoich poglądów załatwiło mu wilczy bilet i w efekcie, po zwolnieniu przez Bulls w 1992 roku, nie dostał ani jednej propozycji pracy. Oczywiście był bardzo jednowymiarowym zawodnikiem, ale trudno sobie wyobrazić, żeby żadna drużyna NBA nie widziała zastosowania dla superstrzelca z dystansu, który w ostatnich dwóch latach zdobywał mistrzostwo NBA.

A skoro już przy Hodgesie i ogniu jesteśmy, to choć zawodowo sparzył się na swoim aktywizmie, to nie była to najgroźniejsza igraszka z tym żywiołem jakiej był częścią.

W grudniu 1992 roku jego żona Carlita, z którą był wtedy w separacji, oblała go benzyną na parkingu przed szkołą podstawową i dwa razy rzuciła w jego stronę zapaloną zapałkę. W obydwu przypadkach płomień zgasł na wietrze, choć ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że wydłużyło to karierę Hodgesa w NBA zaledwie o parę miesięcy.

Postaw kawę
Otagowane

2 thoughts on “Craig Hodges

  1. Juggernaut's awatar Juggernaut pisze:

    Zacny temacik na wpis, sam Hodges do dziś raczej twardo stoi przy swoich poglądach. Jakiś czas temu był gościem w „All The Smoke” u Stephens Jacksona i Matta Barnesa.

    No i ten moment w konkursie, kiedy rzeczywiście był „on fire” – jeden z lepszych highlights w historii ASW. 🔥

Dodaj odpowiedź do Juggernaut Anuluj pisanie odpowiedzi