Michael Jordan

Michael Jordan

Fun Fact: Zaczął się 70 sezon NBA i 50 sezon istnienia Chicago Bulls (którzy zresztą uczcili obydwie okazje pokonując w meczu otwarcie Cavs). Mija też mniej więcej 20 lat odkąd uważam powyższą kartę, za najlepszą kartę Michaela Jordana – zawodnika, którego przypomnienie (choć Jordana przecież nie trzeba nikomu przypominać) jest jedynym możliwym zabiegiem, gdy chce się uczcić urodziny Bulls poprzez jedno tylko nazwisko.

Przy okazji Jordan jest też rekordzistą NBA jeśli chodzi o ilość punktów w pierwszym dniu sezonu (przynajmniej od 1963 roku, nie mam pewności czy Wilt Chamberlain czegoś wcześniej nie wywinął). Wicerekordzistą zresztą też. W 1989 roku zaczął od 54 punktów (Bulls także grali wtedy z Cleveland), a w 1986 – od 50 (oczywiście w Madison Square Garden). Stephen Curry z wczorajszą czterdziestką nie łapałby się nawet do pierwszej dziesiątki pod tym względem.

Jak jeszcze uczcić początek obchodów 50 urodzin Bulls? Można na przykład przypomnieć boleśnie drętwą reklamę z pierwszych lat klubu, w której wystąpiła ich ówczesna gwiazda, Jerry Sloan. I nie tylko on…

Ponieważ to jednak blog o ostatniej dekadzie XX wieku, na koniec coś bardziej pasującego do tamtego przedziału czasowego i estetycznego:

Sto lat, Byki. Bez was nie miałbym przeciwko komu kibicować w latach 90.

Otagowane

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: