Fun Fact: Dziś 45 urodziny obchodzi Matt Geiger – koszykarz znany głównie z tego, że ogolił głowę w ramach gest solidarności z chorym bratem bliźniakiem, był niezłym centrem (zwłaszcza jak na kogoś, kto nie wyglądał na niezłego centra), hoduje watussi a jego wypasiona chata wystąpiła w filmie „Punisher” (tym z 2004 roku). Geiger jest też człowiekiem, któremu Filadelfia zawdzięcza wydłużenie ery Allena Iversona. Gdyby nie to, że Matt nie chciał w 2000 roku zrezygnować z zapisanej w kontrakcie podwyżki z okazji transferu, nie rozpadłby się mega deal, na mocy którego skłócony z Brownem Iverson miał przejść do Pistons (choć jak się miało okazać – co się odwlecze, to nie uciecze). Ponieważ przez Geigera nie udało się dograć szczegółów finansowych wymiany (miała być rozpisana na cztery drużyny i wyglądać tak: Iverson i Geiger przechodzą do Pistons; Glen Rice, Eddie Jones i Jerome Williams do Sixers; Toni Kukoc i Anthony Mason do Lakers a Jerry Stackhouse, Christian Laettner i Travis Knight do Hornets), A.I. został w Philly, pogodził się z Larrym Brownem i poprowadził 76ers do finału.