Fun Fact: Charles Barkley był już wielokrotnie bohaterem MMJK (jako sparing-partner Godzilli, syn swojej matki wyglądającej jak ojciec, ciężki przypadek pilakalatofobii, wciąż przeze mnie nie zrecenzjonowany – mea culpa! – komiksowy detektyw na tropie morderstw sędziów oraz jako jeden z bohaterów zdjęcia będącym najlepszym podsumowaniem lat 90.) ale jeszcze nigdy nie wrzucałem jego karty. Czas nadrobić zaległości. I wrzucić filmik, którego tytuł jest bardzo blisko esencji postaci jaką jest Sir Charles (bonusowo bardzo ninetiesowa ścieżka dźwiękowa):