[…] są jak najbardziej godnymi bohaterami tego bloga (choć Rooks pojawił się dotychczas tylko raz i dość zdawkowo, a Thompson jeszcze się wpisu nie doczekał, choć ilekroć przeglądałem moje […]
[…] Pokazał jednak wystarczająco dużo, żeby Mavericks wykorzystali na niego swój 12 pick w Drafcie 1995. Tam z kolei pokazał wystarczająco mało, by po roku Teksańczycy opchnęli do Minneapolis w zamian za zmianę zabezpieczeń na picku pozyskanym w 1994 roku w ramach transferu Sean Rooksa… […]
[…] są jak najbardziej godnymi bohaterami tego bloga (choć Rooks pojawił się dotychczas tylko raz i dość zdawkowo, a Thompson jeszcze się wpisu nie doczekał, choć ilekroć przeglądałem moje […]
[…] Pokazał jednak wystarczająco dużo, żeby Mavericks wykorzystali na niego swój 12 pick w Drafcie 1995. Tam z kolei pokazał wystarczająco mało, by po roku Teksańczycy opchnęli do Minneapolis w zamian za zmianę zabezpieczeń na picku pozyskanym w 1994 roku w ramach transferu Sean Rooksa… […]