Fun Fact: Sura był dość daleki od bycia gwiazdą NBA, ale w kwietniu 2004 zaliczył niesamowitą eksplozję formy, w ramach której zanotował trzy triple-double w trzech kolejnych meczach. Niestety tą trzecią mógł się cieszyć tylko niecałe 24 godziny – NBA anulowało bowiem jego dziesiątą zbiórkę z meczu przeciw Nets. Sura zaliczył ją w ostatnich sekundach, gdy będąc sam na sam z koszem umyślnie spudłował lay up. Liga stwierdziła, że skoro nie miał intencji zdobycia punktów, to nie można tego nazwać rzutem, a więc zbiórka nie była też zbiórką.
– Następnym razem się uda bracie – skomentował zapewne całe zajście Ricky Davis.
A Blatche tylko pokiwał głową..
A JaVale McGee nic nie zrozumiał.
[…] z wysokim miejscem Cavs. Ja wiem, że Brad Daugherty, Mark Price i Larry Nance, ale też przecież Bob Sura, Tyrone Hill i gruby Shawn Kemp. Dlatego też podejrzewam, że jednak LeBron James. Miami Heat to […]