Fun Fact: Chris Mills jest bohaterem jednego z najdziwniejszych momentów w historii zawodowej koszykówki nie tylko w Stanach Zjednoczonych – momentu, w którym dwóch graczy jednocześnie pomyliło kosze. Jego opis zostawiam niejakiej Patricii, która w 1999 roku na antycznym blogu o koszykówce zrelacjonowała całą sytuację tak:
Tylko w meczu Golden State-Dallas możesz zobaczyć jedno z najbardziej tępych zagrań w historii przebite przez jeszcze bardziej tępe zagranie.
Gdy zobaczyłam to na żywo, byłam kompletnie skołowana. Wiedziałam, że stało się coś bardzo złego, ale mój mózg nie potrafił tego zaakceptować. Moje skonfundowanie zwiększyło się jeszcze bardziej, gdy Golden State wznowiło grę z autu i przeniosło grę na drugą stronę parkietu.
Kilka minut po rozpoczęciu czwartej kwarty, Robert Pack i Terry Cummings stanęli do rzutu sędziowskiego na połowie Mavericks. Chris Mills złapał piłkę i wykonał rzut kelnerski ale Samaki Walker dogonił go i zablokował piłkę a sędziowie odgwizdali faul Walker. Tyle, że Mills rzucał na kosz Mavs (lub jak kto woli – na kosz Warriors – tzn. na kosz na który powinni rzucać gracze Dallas a nie Mills z GSW – przyp. MMJK).
Sędziowie zebrali się żeby ustalić co zrobić z tym gwizdkiem. P.J. Carlesimo chciał, żeby uznali to za faul przy rzucie, ale darował sobie gdy sędzia odpowiedział mu, iż, dobrze – niech to będzie faul, ale Mills musi rzucać do kosza Mavs. Skończyło się na faulu nie przy rzucie i piłce z boku dla Golden State.
Mills obśmiał całą sytuację po meczu, ale Walker nie chciał rozmawiać o tym z mediami. Koledzy z drużyny niemiłosiernie go wyszydzili gdy wrócił na ławkę podczas następnej przerwy na żądanie.
Ironia zajścia polega na tym, że Dallas przegrało jednym punktem.
Pozwólcie, że na koniec streszczę tę relację: Chris Mills z Warriors chciał rzucić do własnego kosza, a Samaki Walker z Mavs złapał faul próbując powstrzymać go przed zdobyciem dwóch punktów dla Dallas.
UPDATE: Po dwóch latach doczekałem się zapisu wideo tej akcji, dzięki Shaqtin’ A Fool:
[…] Fun Fact: Oprócz tego, że słynął z widowiskowych wsadów przy niewielkim wzroście, Robert Pack miał też drugoplanową rolę w najgłupszej akcji w historii zawodowej koszykówki… […]
[…] próbowali osłodzić swoją wyjściową ofertę, która składała się z Chrisa Childsa, Chrisa Millsa, picku w pierwszej rundzie i gotówki. Zespół z Oregonu przelicytował ich (za pakiet […]