Fun Fact: Czerpałem z tegorocznych przygód Warriors tyle samo przyjemności co wszyscy i tyle samo razy przecierałem oczy ze zdumienia, ale Stephen Curry i tak nie jest moim ulubionym guardem w historii tego klubu.
Można nawet na upartego zaliczyć Spree do grona graczy, którzy mieli lepszy występ w finałach niż Curry w tym roku: 26.0 PPG, 6.6 RPG, 2.6 APG, 1.4 SPG, 2.8 TOV, 41.0 FG% w 1999 dla Knicks versus stephowe 22.6 PPG, 4.9 RPG, 3.7 APG, 0.9 SPG, 4.3 TOV, 40.3 FG%. Choć w sumie jeśli kogoś z tamtych finałów powinno się porównywać do Stephena, to był to właściciel ówczesnego najbardziej zabójczego rzutu z dystansu, Allan Houston, który w sezonie trafiał ponad 40% trójek, a w pięciu meczach przeciw Spurs trafił tylko 2 razy na 12 prób (poza tym: 21.6 PPG, 3.2 RPG, 3.4 APG, 0.4 SPG).