Fun Fact: Gdybym na tym blogu choć raz nie wrzucił poniższego wideo nie mógłby sobie wybaczyć, a zwłaszcza sobie prowadzącemu bloga o koszykówce z lat 90.:
Chciałbym napisać, że teraz mogę umrzeć w spokoju, ale tego chyba nie może powiedzieć żaden fan Knicksów, który był świadkiem 16 niecelnych rzutów Johna Starksa w siódmym meczu finałów w 1994.